26 sierpnia 1980 roku był w pewnym sensie jednym z najważniejszych dni społecznego buntu, który na dobre rozpoczął się od tak zwanego Lubelskiego Lipca, by w sierpniu dotrzeć na Wybrzeże i rozlać się po całym kraju. Właśnie we wtorek 26 sierpnia doszło do czegoś, co można śmiało nazwać strajkowym sprzężeniem zwrotnym.
O godzinie 8.00 rano w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku – gdzie jak pamiętamy wystartowały wydarzenia Lubelskiego Lipca – rozpoczął się dwugodzinny strajk solidarnościowy. Miał to być wyraz wsparcia dla tych, którzy protestują na Wybrzeżu.