Markuszów na nowo pisze swoją tragiczną historię. Dopiero w tym roku pani Anna Grabowska opowiedziała o tym, co jej dziadek mówił o 10 września 1939 roku. Piwnica, w której zginęło kilkanaście osób, stoi do dziś. To w niej w czasie bombardowania poległa część bliskich pani Anny, a także trzy inne rodziny. Do tej pory co roku mieszkańcy Markuszowa co roku wspominali kilkanaście osób, które zginęły podczas niemieckich nalotów, teraz okazuje się, że ofiar było co najmniej dwa razy więcej.
O tym, jak po 86 latach historia odkrywa swoje tragiczne karty, opowiemy w reportażu Magdy Grydniewskiej „Nie znaliśmy tej historii – Markuszów” w niedzielę 23 listopada.
