Sztandar i proporzec 4 Pułku Strzelców Podhalańskich – przedmioty, które przeleżały w ziemi 86 lat. Zostały ukryte przez żołnierzy walczących w rejonie Tomaszowa Lubelskiego we wrześniu 1939 roku.
– Sztandar był dla przedwojennych żołnierzy największą świętością i nie mógł dostać się w ręce wroga – tłumaczy Maciej Podgórski, który odnalazł historyczne pamiątki.
Sztandar złożony i schowany w plecaku zachował się wyjątkowo dobrze. Po renowacji będzie ozdobą tomaszowskiego muzeum. W tej opowieści jest także wątek osobisty, bo fragment sztandaru jest na zdjęciu z przysięgi stryja pana Piotra ze Śląska. Stryj poległ pod Tomaszowem, a jego rodzina przez wiele lat szukała miejsca śmierci i pochówku.