Pani Zofia Dzierzkowska-Wójtowska dopiero po kilkudziesięciu latach postanowiła opowiedzieć swoim córkom o dramatycznych wspomnieniach związanych w II wojną światową i aresztowaniu przez komunistów po wojnie. Już we wrześniu 1939 jej rodzinę dotknęła tragedia. Pani Zofia jednak nie załamała się i wstąpiła do konspiracji. Była łączniczką szefa okręgu AK. Organizowała Wojskową Służbę Kobiet, była również szyfrantką. Dla niej wojna nie skończyła się wraz z wkroczeniem Armii Czerwonejna Lubelszczyznę.
Ostatnie z tej serii:
2025-06-11
Stracił pracę, wpadł w długi, nie widział dla siebie żadnych perspektyw w prowincjonalnym biednym mieście. Tak jak setki tysięcy innych wyjechał za granice. Może wcale nie wyjechał, tylko uciekł od...
2025-06-10
O marynarzach i żeglarzach, którzy kochają podróże morskie. Zbliżają się wakacje, wiele osób wyjedzie nad morza i oceany, warto spojrzeć na nie z perspektywy znawców.
2025-06-08
W programie "Na własne uszy" proponujemy wysłuchanie reportażu Mariusza Kamińskiego pt. "Ojciec, którego nie znałem". Ryszard Lenartowicz, wieloletni pracownik Radia Lublin opowiada o ojcu Janie, konstruktorze w Lubelskiej Wytwórni Samolotów....
2025-06-04
Bohaterem reportażu jest dominikanin Ludwik Wiśniewski - legendarny duszpasterz akademicki, działacz opozycji antykomunistycznej w PRL.
2025-06-03
Opowieść o Michale, magistrze archeologii Instytutu Archeologii UMCS w Lublinie, który odtwarza takie sylwetki jak: rycerza z drugiej połowy XV wieku z terenów Lombardii, wojownika kultury przeworskiej z końca II...