„Trzynastego”, „Mały książę”, „Nie bądź taki szybki Bill”, „O mnie się nie martw” – te piosenki kojarzy chyba każdy, mimo tego, że pochodzą sprzed ponad pięćdziesięciu lat. A to za jej sprawą… Nazywano ją polską Brendą Lee, bo była drobna i dziewczęca, a jednocześnie miała niebywałą siłę w głosie. Jej życiorys był naprawdę kręty – w jednym momencie była wielką gwiazdą, a zaledwie parę lat później pracowała jako
pokojówka w Stanach Zjednoczonych.
Maks Wieczorski opowiada w tym odcinku o historii Kasi Sobczyk.