Była głównie aktorką teatralną i dubbingową, choć wystąpiła też np. w filmie „Rzeczpospolita babska”. Miała bardzo ważny epizod piosenkarski na I Festiwalu Opolskim, z którego zresztą wyjechała z nagrodą. Całą swoją karierę mierzyła się z problemami finansowymi i nieśmiałością, która sprawiła, że trudno było jej przebić się w branży. Jej historia przerwana została nagle przez tragiczny wypadek, a dopiero po śmierci odkryto jej skrywany głęboko nowy talent.
W tym odcinku „Z opolskiej estrady” Maks Wieczorski opowiada o Krystynie Chimanienko.