Gdyby można było pokazać trzymane w dłoniach centrum człowieka, źródło emocji, życia po prostu, to jak by to miało wyglądać? Przed Wami interpretacja tego zagadnienia w wykonaniu Enrique Simoneta w obrazie z 1890 roku. Zapraszamy – Marta Gudowska i Paweł Błędowski.
Ostatnie z tej serii:
2025-10-07
Brytyjczycy odnaleźli ogromny szlak dinozaurów sprzed niemal 170 milionów lat, największy jak dotąd w Zjednoczonym Królestwie. W okolicach Oxfordu przypadkiem natknął się na niego operator koparki. Dla badaczy pierwszych mieszkańców...
2025-10-07
Uważał się bardziej za „człowieka myśli, który komunikuje się przez swoje obrazy”, niż za „artystę”. Z zewnątrz jego życie było spokojne, poukładane, anonimowe, ale za to życie wewnętrzne wręcz przeciwnie!
2025-09-30
Skrupulatność Stwosza przy doborze chorób skóry dla swoich bohaterów jest zupełnie zjawiskowa. Dostrzegł to prof. Franciszek Walter, krakowski wenerolog w latach 30. XX w. i opisał w swojej książce Wit...
2025-09-23
Jego życie to splot podwójnego S: sztuki i skandalu. Choć mnich, to życiem mnicha zdecydowanie nie żył, a na równi z malowaniem kochał… kobiety, a twarz jednej z nich zobaczymy...
2025-09-16
Podobno odznaczał się nieprzeciętnym humorem, a jego opowiadania zatrzymywały na dłuższą chwilę nawet Mickiewicza. „Bal w Hôtel Lambert” czy „Śmierć Chopina” to jego malarskie szlagiery, nie mówiąc już o okresie,...